"uśmiechną/dotkną" - uśmiechnął, dotknął. I skąd taki błąd? Przecież to nawet słychać - nie trzeba jakoś mocno zastanawiać się nad zapisem. "Obok niego stali Lucas i...
pomysł dobry, niekoniecznie oryginalny, ale z potencjałem, no ale to tutaj to jest szkic (!). Weź zrób z tego opowiadanie chociaż (no bo powieść to już grubszy kaliber), bo tak to nie ma nawet...
"Wyglądało na to że sytuacja uległa poprawia" - przecinek przed "że", poprawie czyli pan Jezus to jednak nieco głębsza, bardziej rozbudowana postać niż się wydawało
"Zbudziła się z trudem łapiąc oddech." - przecinek przed "z trudem" "Zdezorientowana, poczęła nerwowo szukać jakiegokolwiek punktu zaczepienia." -...
Aleks99 ja nie jestem ani od oceniania ani litowania xd. Ja tylko czytam
tym razem bardziej refleksyjnie i wracamy do "głównej pary". Błędów coraz mniej, co jest dobrym znakiem.
"odczuwała gęsią skórkę." - odczuwać... Nie wiem czy to dobry czasownik. Częściej jednak się "ma" gęsią skórkę Bóg z małej litery to dobry zabieg, by oddać...
*jest trochę błędów interpunkcyjnych - bardzo podobnych do tych w poprzednich rozdziałach Powrót do przeszłości, szkoła katolicka, ogólnie trochę o religii, ale chyba bardziej o...
i co tu pisać jak niewiadomo jeszcze o co chodzi? Dosyć ciekawe, choć ciekawe głównie ze względu na dziwność
"Moment, mogący wszystko zmienić." - zbędny przecinek "Wciąż gorący płyn, zabawnie łaskotał w podniebienie. " - zbędny przecinek "Rozwalony na pufie Rafał, drapie...
co za akcja, co za zwroty akcji
"W noce jak ta, czas płynie inaczej." - zbędny przecinek "Godzinę temu, nawet nie wiedzieli o swoim istnieniu." - zbędny przecinek "odpowiedziała, jej twarz ukryta w...
Świetne
intrygujące, niekoniecznie "dobre", ale z pewnością intrygujące (w jakiś sposób)
tyle tu wielokropków, że aż martwię się o stan zdrowia podmiotu lirycznego...
całkiem niezłe, to jest: ujdzie. Z kwestii technicznych: pauzy/półpauzy zamiast dywizów. Zachęcam do zgłębienia tematu we własnym zakresie. Z kwestii treści... No a czemu tak skrótowo i...
całkiem niezła narracja personalna. Czuć tu zagubienie, niepewność, te powtórzenia i jakby konkretyzacja - przechodzenie od dłuższych opisów do słów-kluczy - widać tu wyraźny zamysł.
te pierwsze zdjęcie to taki, pozwolę sobie z amerykańska, edgy cringe że xd, ale nie o zdjęcie chodzi, a o tekst, a tekst jest... niezły? Wszędzie są odbicia, nie da się od nich uciec, a...
o ja cię nie mogę...
Conie no pod względem technicznym itd nie jest to jakiś super wiersz. Tematyki się nie czepiam
to jest materiał na dłuższy tekst. No a ogólnie - nie ma co komuchom współczuć - u nas i tak są/byli w miarę łagodnie traktowani
cóż, katechetce w szkole pewnie by się spodobało...
całkiem zabawne
bardzo dobrze - dyplomatycznie
z tym środkiem lokomocji to nawet zabawnie
aż prawie się zainteresowałem o co w tym chodzi
optymistyczne spojrzenie
może jakbym obejrzał ten film to bym wiedział o czym piszesz, a tak to nic z tego tekstu nie wynoszę
taka tam opowiastka w zasadzie prawie o niczym. Aż prosi się o jakieś rozwinięcie...
cóż za wstrząsający i poruszający tekst
