No, ksiądz wie , że nie czas, nie uwiodła go, "boczek i słonina, w kupie białko trzyma". A serio, chciał zapomnieć, był przypilony, ale to nie aż tak. Ale , że się z nią pójdzie...
Ja to tam się za te popisy wstydzę
fajny, podoba się, dwa wersy niekonieczne, można zostawić bez nich i jest przejaśnienie, a że się skończyło, no dobra, ale zaraz Orkan? ładny, Pozdrawiam
to branie na czysto od razu (bez pytań?, a on tak nie umie ?)mi się skojarzyło z Tobą. I mamy ciekawy wiersz, Jesteśmy rzeka pełną oczu. Szukanie siebie, o tym to jest, ucieczka od siebie i...
a nie masz tam może definicji gąbki
ale pojechałeś, ze słownika, Ireneo , człowiek się uczy całe życie, samodzielnego myślenia między innymi
ludzie teraz nie są zbyt szczęśliwi, szczęśliwi nie dali by sobą manipulować
jak cię nie widzę spełnionym snem, hm, gdy jestes obok i tu by pasował wielokropek, inaczej domyślnik
ale dzięki za lekturę i zapraszam na przyszłość
oczywiście. ja to wiem, i się nie dziwuję, a raczej dziwuję. Pozdrawiam
na początku było słowo
inaczej mamy stan przewlekłej niedojrzałości
Grafomanka właśnie, i to z reguły nie z tym cudem nad cudami :-)
czyli aktorka bierze w niej górę, ona i aktorka biegły za marzenie, czyli super chłopem jak przypuszczam, a może on jest w tobie, animus, a ten co prawi słodko to nie on, szukaj dalej, aktorka...
ciekawe
młoda początkująca adeptko poezji, mnie przekleństw ale ogólnie uchwyciłaś istotę zaborczości, nie badź fanatycznie zakochana, nie dawaj się też kochać tak w przyszłości, luzik
hm, przecinki bym może rozlokował tu i tam inaczej, ale ogólnie jest definicja miłości ciekawa - prawo życia wolności, a potem niziny cielesności, i nie ma już miłości, ale jest życie
właśnie, stary bóg Słowian
archetyp świąt
ani pustki, ani pełni - to o księżycu zapamiętam.
i niech pozostanie bezimienną boginią
samotność - brak nowych bodźców?
Bettina :-)
każdy przeżywa jakiś moment, nie ma złych książek, ciekawe czy te ławki się czasem zderzają?
a trzy kropki i koniec, co to za wymysły, dwie kropki albo te postaci, te postacie i koniec. nie uginam sie pod ciężarem głupich praktyk
nie sądze, facet idzie w świat, to kobieta zostaje sama w domu, można sobie tam wyobrażać orgie ale to on ma więcej okazji
oj , oj po prostu lubię że kobieta tajemnicza się interesuje , aarchetyp samotności bardzo mi się spodobało, właściwie więcej nie potrzeba, ładne określenie
samotny, samotny, ale przecież latało się w grupie po polach, fakt że napisało się już pod wpływem snu w okresie hormonalnym, hi
Bettino, twoje wrażenia maja dla mnie znaczenie. A więc archetyp samotności, a jest taki? A może miłości na wyłączność odrzucenie? Sam nie wiem co jeszcze, ale było dzieciństwo, była sowa...
poszerzył się , ciekawy, wspomnieniowy, osobisty. Trzeba się wyrywać z rodu, od bliskich, odseparować, to może ten proces indywidualizacji? i trochę poczucia winy za zdobycie dystansu. Było...
