O mnie
Praca pochłania większość mojego czasu, mój czas wolny to czas na utrzymywanie domu w stanie fukcjonalnym, a rzeczywisty czas wolny to chwile, kiedy mogę założyć słuchawki, odgrodzić się od rzeczywistości i pomordować z deczka w świecie wirtualnym. Moja płodność literacka jest zatem mocno ograniczona. Moja funkcjonalność na Opowi? Czytam dużo, piszę mało.