Pobóg Welebor

Publikacji
395
Komentarzy
4644
Forum
39
✓ Obserwuj

O mnie

Ogłaszamy narodziny grupy poetyckiej Orfej!

Za wiersze uznajemy niniejszym tylko utwory związane rytmem bądź rymem, utwory literackie będące zdaniami podzielonymi na wersy wierszami nie są, i nie piszemy już więcej takich, jako wierszy.

Przywracamy śpiewność wiersza jako jego najbardziej właściwą naturę.

Język poezji zawsze był niewspółczesny, aż nastała współczesność, którą odrzucamy jako żarłocznego bożka; uznajemy archaizm za samą urodę języka, i przywracamy go poezji.

Odrzucamy poprawność językową jako przemoc. Każdy ma prawo pisać tak, jak mu się podoba i popieramy indywidualne ortografje.

Rym dokładny mamy w łasce, a to dlatego, że Kochanowski, Mickiewicz i Leśmian nigdy nie umarli, jako wciąż zrozumiali, a oni uważają taki rym za lepszy. Lepszy dlatego, że brzmi, co jest jego główną funkcją, i jest trudniejszy, bo niedokładnie można zrymować wszystko.

Patos jest dla poezji naturalny. Raz, że czytając nie memłamy jak współcześniacy, a przeżywamy i emocjonujemy się, wymawiając wyraźnie, dobitnie i melodyjnie, dwa, że poezja to poezja, a nie proza.

Wszystko, czym gardzi samozwańcza współczesność my kochamy. Stąd jesteśmy kontrrewolucjonistami. Estetami, bo zmysł piękna jest najwyższym jurorem. Jesteśmy przyszłością, bo dążymy do ponadczasowości.

Jesteśmy matczynym jajem, żyzną glebą, która obiecuje sobie zrodzić nowych Bachów i Szopenów słowa!