ODCHODZĘ.
betti Elko a co miałam niby zrobić, jak mieszano mnie z błotem i nikt nie stanął w mojej obronie?
Bogumił, kobieta pt. Halmar wyleci najpóźniej jutro. Więc się pożegnaj, jeśli chcesz.
Halmar wyleci stąd, dostanie kopa w dupę, chociaż nic złego nie zrobiła. Kobieta zawsze dostaje po dupie, Bogumił.
Bogumił kobiecie wszystko wolno. Zwłaszcza jak jest na tzw. oucie.czyli że wkrótce już jej tu nie będzie. Bo i tak nikt ni słucha ofiary, tylko wierzy sprawcy.
tchórz,
Jesteś ćwok i tyle. Byś miał odwagę odebrać, to byśmy sobie wyjaśnili to i owo. A tak... Szkoda gadać, tchórzu.
jesli myslisz ze ujdzie ci płazem traktowanie ludzi w ten sposób, tchórzu... szkoda mi cię
wiesz, nawet nie chce mi się odpowiadac... ale pierodl się z twoimi klonami. Ja nigdy nie miałam klona. zawsze jako ja, tylko pod różnymi nickami, zresztą... to nie ma sensu, nic ie ma sensu....
Nie zostanie nawet ślad :)
Chyba wszystko usunęłam. Teraz wystarczy, że Pan Piotr usunie resztę.
Elko, jutro pewnie mojego konta już tu nie będzie. Więc,,, Jeśli nie chcesz na VA, to wal tu, Póki jestem,
*odchodzę
Elko, czemu nie chcesz przyjść na VA?
Elko. Ja też nie toleruję poniewierania, szczególnie publicznie. Skoro on się na to odważył, to ja rakiem się wycofuję i mówię: dziękuję. Nie myśl, że chciałam być poniżana.Tak nie...
skoro już i tak mnie tu już nie ma... Więc SPIERDALAJ. więcej mi się nawet nie chce ci powiedziec. Pan Piotr najdalej jutro usunie moje konto. Już dzis na wszelki wypaek usunelam wszystko co tu...
Elko, Elko... Na początku było ok, a potem zaczęły się szopki. Nie mam na to siły. Powiem Ci w tajemnicy (i tak nikt tego nie ogarnie, choć akurat puszczyk wie), zmagam się z pewnymi...
Elko, przecież idę. Tylko się żegnam z tymi, którzy chcą się pożegnać. Ty nie chcesz? Ano tak, my nie musimy.Do zobaczenia na VA. :)
No to paluchy Aisak :) Fajnie było z Tobą się przekomarzać :))))
Angela, nie mam już siły znosić ciągłych upokorzeń ze strony człowieka, który twierdził, że mnie kocha.
Angela dziękuję. Sama chciałabym w to wierzyć :)
Aisak, sama widzisz: muszę odejść :)
Aisak przecież widzisz, co się dzieje.Muszę odejść. Albo ja, albo on. Więc wiadomo, że ja.
Angela... Wiem... Chciałabym tu zostać. Zwłaszcza że jestem tu już kilka lat. Ale teraz jest po prostu tragedia. Ta nagonka na mnie,,, Jakbym była winna, że pokochałam kogoś i ten ktoś...
Aisak, za późno.
puszczyk to się ciesz swoją przestrzenią. nie ma znaczenia, co było. ani co jest, ani co będzie. mnie uż tu nie ma właściwie. ani tu ani nigdzie. bajery zostaw dla innych
zaraz mnie nie będzie. Napawaj się. Ja tu byłam dużo wcześniej. Ale nie chcę. Ani tu , nienigdzie indziej.
puszczyk puszczyk mógłbyś choć raz się zamkąć, ok? Pod twoim, ale o mnie.
Violet nie raz już przez niego umierałam. Ale teraz jest naprawdę tragedia. Jemu to pasi. Chełpi się tym. Nieważne już.
puszczyk mógłbyś choć raz się zamkąć, ok? Pod twoim, ale o mnie. Nie czuję się dobrze. Uszanuj.
