dziękuję!
(*)W rzeczywistości desant na Okinawę przebiegł spokojnie, bez jednego wystrzału. Dopiero po kilka dniach rozpoczęły się gwałtownie walki między Amerykanami i Japończykami. Proszę wybaczyć...
Dziękuję bardzo :)))
Chciałabym tylko powiedzieć, że od Twojej mielonki cofnęłam się w dalsze Twoje opowiadania i sztuki. Chyba wiem, co będę sobie czytać dziś wieczorem ;) Po raz pierwszy od bardzo dawna nie...
Dziękuję za miłe słowa. Nic odkrywczego, wiem, ale dobrze się pisze takie historie ;) . Może kiedyś stworzę coś bardziej wybitnego, ekhm. I nie mam głowy do tytułów, powinnam kogoś do...
Zapraszam :) Daj znać, co sądzisz ❤
Napisane na przełomie stycznia i lutego, ale dopiero teraz znalazłam chwilę na zredagowanie i publikację. Mam nadzieję, że uda mi się wrócić do regularnego pisania. Miłego czytania,...
Jasne, że trochę błędów, ale było na tyle absurdalnie I śmiesznie, że chichotałam jak głupia. Podobało mi się! ;)
Bajkopisarz Dokładnie.
Wszyscy dobrze zapamiętali Blackiego, racja. To miała być taka specyficzna cecha charakteru - niezbyt uzasadniona miłość i sympatia innych ludzi do jego osoby. Ale przytaczane przez nich...
Ocmel ta historia to jest kilka pomysłów i jedna wielka ewolcja ;) A dyskutowanie po lekturze jest - według mnie - jedną z najlepszych rzeczy, dla których warto czytać. Pisać prostych...
Bajkopisarz co to za film? :)
Słowo "nice" istnieje! :) Oznacza "lewą" stronę (wnętrze) ubrania. Może to slang krawiecki, ale chyba nie :p Co do plątania w ciągu przyczynowo-skutkowym, było to...
Dziękuję Ci serdecznie za wszystkie miłe słowa i jeszcze bardziej - za poprawki :)) Podoba mi się, że Twoja opinia o Marcie jest "zmienna" czy "mieszana" wręcz - bo tutaj...
Też miałam niejasne skojarzenie z temperaturą, ale wydało mi się to tak naciągane, że zostawiłam niezmienione. Ale jak Ty to zauważyłeś, to poprawię. Dlaczego Gina sądziła, że...
To i koniec. Dziękuję wszystkim za wyrozumiałość i zainteresowanie. Gratuluję tym, co dobrnęli do końca. Nie mam pojęcia, czy przygody Giny usatysfakcjonują czytelnika. Moja opowieść...
Bajkopisarz Spoko. Dam sobie jeszcze kilka dni, aby rzucić świeżym okiem na tekst, a nie namieszać jeszcze gorzej. Dzięki za konstruktywną krytykę. Przydaje mi się.
Od początku: Piłat nie potępił Chrystusa, fakt. Ale tak samo jak Gina nie występował przeciwko opinii większości, nie walczył o sprawiedliwość pomimo własnego zdania. Mówił tak jakby: to...
Ok, kwiknęłam ze śmiechu nad tym "meksykaninem"... :) Się-joza tkwi w moim mózgu głębiej niż kiedykolwiek sądziłam - poprawiając rozdz. IV i V wycinałam jakieś zbędne...
Historia z Lieblingiem jest w 25% prawdziwa. Obyło się bez śmierci, strzelby też nie było ani włamania. Ale słowa prawie toczka w toczkę. Nazwisko zmienione, choć też nie bardzo. Moja forma...
Nawzajem! Dziękuję, dziękuję, dziękuję! Dajesz mi motywację do ulepszania swojego warsztatu. Oby Cię moje opowiadanie - mikropowieść? - usatysfakcjonowało :)
Staram się przeprowadzać większą korektę przed publikacją tekstu, ale najwyraźniej coś mi zawsze ucieknie. Dziękuję za piąteczkę i, żeby nie było, ja bardzo lubię Wyspy :) III rozdział...
Ocmel To jest ciekawe doświadczenie, kiedy ma się ochotę zdzielić głównego bohatera - w którego postać, przecież, najbardziej trzeba się "wczuć" - wałkiem po głowie. Polecam...
Ocmel Nubinsky to taki bezmyślny, nie angażujący się zbytnio w konflikty facet, antypatyczny, pozbawiony własnego zdania - może i kretyn. Yahve bardziej niż kretynem jest psycholem. A Tezeusz...
Zaskoczył mnie Twój komentarz i ucieszył niemożebnie :)) Intryguje mnie, jak ludzie rozumieją to opowiadanie - bo chociaż w moich oczach historia wydaje się całkiem zrozumiała (hm-hm,...
Mogę tylko powiedzieć: "zaczekaj, aż akcja się rozkręci", ale ogólnie dobrze to ująłeś - syf, pseudo-postapokalipsa, śmierć. Mam nadzieję, że spodobają Ci się również...
Dziękuję za miłe słowa! Z chęcią rzucę okiem w podany link i najwyżej będę edytować. Kolejny rozdział jutro :)
kigja, dziękuję Ci bardzo za komentarz. Nie wiesz, ile to dla mnie znaczy - zarówno "konstruktywna krytyka" jak i przenajmilsze w świecie komplementy ;)) Jeżeli będziesz w stanie...
Specyficzne, ale naprawdę mnie wciągnęło. Na końcu mam wrażenie, że trochę za szybko, w porównaniu do początku, leci akcja, ale może to było zamierzone, trudno mi ocenić....
Napisane z ciekawej perspektywy, technicznie nie wiem do czego się przyczepić, może niektóre zdania są ciut za długie. Tekst smutny, ale też mocno niepokojący... Jest coś mrocznego w psychice...
