Jak każda baba... Niestety...
Wiem... Liczyłem na indolencję czytelników. Szacun. Skądinąd bardzo dobre wino. Min. 150 zł a butelkę.
Fajna synteza - życie w pigułce.
Cztery wersy, które mówią wszystko. Genialne.
A wiesz, że ten kot naprawdę istnieje? I jest spod Wyszkowa i mieszka w Drzonkowie. Na razie ogranicza się do ryjówek, ale wszystko przed nim. A krewetki uwielbia...
Do jutra!
Kot? Wspomniałaś o kocie? Dobrze. Mówisz i masz. Jutro będzie o kocie!
KOCHAM WAS WSZYSTKICH !!!
Kochani, wyluzujcie! Co wyście? Zagajewscy? Herberci? Hartwingowe? Różewicze? Szymborskie? Słowo "Miłosz" nawet mi przez gardło nie przechodzi. Tutaj... Bawmy się, bo wobec nich...
Och, jakże mi przykro...
Bo ja się świetnie przy tym bawię! Tak jak w: "Bzdeciku" - nie jestem poetą. Coś mnie zainspiruje i zaczynam rymować. Nie mam z tym problemu (w przeciwieństwie do reszty populacji),...
Bardzo idealistyczne zakończenie. Każdemu takiego życzę. Bo takie rzeczy się dzieją. Za "moich czasów" rzadziej. Ale już w epoce mojego syna (XXI wiek) tak. Jakieś bezsensowne...
Wszystkich zawiedzionych moją "połezią" odsyłam do produktu pt. "Bzdecik" z 17.IV.
Nie było łatwo zwłaszcza, że chciałem zachować nie tylko ducha oryginału, ale też wykorzystać jak najwięcej sformułowań. Ale chętnie przeczytałbym Twoja wersję. Tekst angielski bez...
Kochajmy też Gałczyńskiego: "Wróbelek jest mała ptaszyna, wróbelek istotka niewielka, on brzydką stonogę pochłania,...
Piękny obrazek... Lata 70-te... Jak w filmach Jędryki i Nasfetera... Jakbym tam był! A dziś, zapewne niedługo usłyszymy pytanie: "co to są kredki?"
Na szczęście nie pretenduję do mistrzostwa. Odsyłam do mojego "produktu" pt. "Bzdecik" sprzed parunastu dni. A nawet "Sen grafomana", który zamieściłem dziś rano....
ireneo Eeee tam... Szukasz jakiegoś drugiego dna. Kiedyś zetknąłem się z jedną z opisanych sytuacji i w kwadrans strzeliłem powyższą rymowankę. No i jakoś musiałem ją zamknąć. Wierszyk,...
Dobre pytanie! W sumie wyszedł mi hymn na cześć antykoncepcji ;)
Zaraz minie miesiąc, jak Pani Profesor Staniszkis nie żyje. No ale mogłeś nie wiedzieć...
W każdym razie fraszka/aforyzm godna Leca lub Sztaudyngera!
Optymistyczne!
Wszystko przez to, że pozazdrościłem Ci happy end'u. Ja, niestety, straciłem jedną sroczkę... ;)
Nadszedł więc smutny czas pożegnania- Zjadły wróbelka zamiast śniadania...
ireneo, nie warto podejmować dyskusji z kimś, dla kogo argumentem są inwektywy. To intelektualny margines. I - jak widać - polityczny plankton. Zresztą, popatrz na jego dorobek na opowi.pl......
Znasz Różewicza, to już coś. Ale u Mickiewicza łzy były "czyste rzęsiste", a nie "rzewne"...
Słonko jest milusie, tak sobie bezmyślnie ogrzewa i przywraca chęć do życia niejako mimochodem. Chmura jest złem, jej celem jest destrukcja. Stąd porównanie do agresywnego stworzenia....
Chmura jest tu w kontrze do słońca. Stąd się wzięła.
Mówisz i masz. Tylko nie narzekaj na obniżenie lotów (i tak niezbyt wysokich), bo dopisałem to w kwadrans :) A teraz poważnie. Wierszyk z tamtego roku powstał pod wpływem chwili. Naprawdę...
Zacznij srać do umywalki. Będzie jeszcze taniej. Zlikwiduj klozet. Wstaw w to miejsce kabinę natryskową. Same korzyści...
