Zaczarowany czas
Perła w Perle
nie zrodziła jej choroba
zrodził ją uśmiech
obudziła morze
sen stał się
rzeczywistością
krótką
...
zbyt krótką
być może
powróci w innym śnie
3.2024 andrew
Perła w Perle
nie zrodziła jej choroba
zrodził ją uśmiech
obudziła morze
sen stał się
rzeczywistością
krótką
...
zbyt krótką
być może
powróci w innym śnie
3.2024 andrew
Komentarze (10)
Rechotałbyś? Podobno małże nie cierpią, ale podobno, za to na pewno większość rozwartych w uśmiechu zdycha na zawsze.
Jezus musi odejść z tego świata jako persona non geata, wcześniej osądzony za zbrodnie ludobójstwa jak zatopienie ludzkości z wyjątkiem rodu alkoholika, spalenia mieszkanców dwóch miast za wyjątkiem rodziny kazirodcy, w Egipcie wymordowanie setek tysięcy niemowląt, rozbój i rabunek na nieszczęśliwych rodzicach.
Miłego dnia Wszystkim odwiedzającym.
"andrew24 tydzień temu
Lubię Cię.
Jadę rowerem na trasie. Pogoda super.
Inspirowałas"
Już mi nie ufasz☹️ Jeśli z tymi perłami
aluzyjnie, to już pisałem przed co nie rzucam więc zapomnij. Może Oko, Dębski, któryś sosnowiecki na wolne siodełko... i w trasę.
Tu trochę nt. za duchem świętym:
"... Może on dostać się do małża od strony wewnętrznej, raniąc jego płaszcz i odrywając pewną ilość komórek perłotwórczych, może też przewiercić się przez muszlę od strony zewnętrznej i drążąc dalej w kierunku organów wewnętrznych oderwać fragment nabłonka. Przemieszczona tkanka, regenerując się, utworzy naokoło intruza woreczek perłowy..."
Ja z dobego serca radzę aby uprzednio zapoznać się z naterią a potem dopiero granat rozkęcać. I tak ci dopomósz buk😀
Pozdrawiam
Metafory często prowadzą na manowce a bywa że i na ławę. Tutaj perła jako coś oczekiwanego i owszem, ale bez bezsensownych odniesień do jej genezy. No chyba, że chcesz, aby odczytano, że sztuczna, ale wtedy podobna wtopa.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania