męczy mnie strasznie takie pisanie, nic tutaj nie ma, nic nie zostanie. dwa wersy na krzyż i w nich niewiele, po co...
"(...) nożyk, którym na co dzień obierała ziemniaki" - domyślam się, że miało być...
I tak znowu będę bezsam. - co to znaczy ''bezsam''?
no to niech okarze. Ciekawe tylko jak to zrobi
Duży przekaz w tak krótkim tekście bardzo mi się podoba ten wiersz
Wiersz o ogromnej traumie. Jak ją okiełznać, jak taki balast zrzucić?
No a co by było gdyby człowiek zjadł najpierw owoc z drzewa życia a potem z zakazany?
Fajne. Nieudziwnione, autentyczne. Pozdrawiam
Trochę -ości za dużo. Gdyby z tych ości odchudzić , byłby fajny wiersz.
Dzięki za komentarz.
Ciekawe spostrzeżenie.
Bardzo dobra miniatura. Esencjonalna. Pozdrawiam:)
Dzięki, Grafomanko. Staram się nie zaniedbywać przyjaźni i kultywujemy takie spotkania. Akumulatorki ladujemy...
Przyjaźń buduje się latami. Nie wyobrażam sobie życia bez tych wieloletnich przyjaźni. Pozdrawiam:)
Spoko, lustro daje tak fałszywy obraz jak tow. Mateusz M. zwany swiętym Mateuszem, obietnice