Próbuję się oszukać

Nie mogę patrzeć na twoje oblicze

Myślami gdzie indzie, już cię nie zobaczę

A jednak ty wracasz i zmysł prowokujesz

Mnie pustka ogarnia, ty wciąż uśmiechnięta

Coś od środka pożera me ciało

Chęci do życia ulotne, stłumione

Nie ważne co powiem, diamentem zostaniesz

Na zawsze zamieszkasz w mojej głowie

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania