Próbuję się oszukać
Nie mogę patrzeć na twoje oblicze
Myślami gdzie indzie, już cię nie zobaczę
A jednak ty wracasz i zmysł prowokujesz
Mnie pustka ogarnia, ty wciąż uśmiechnięta
Coś od środka pożera me ciało
Chęci do życia ulotne, stłumione
Nie ważne co powiem, diamentem zostaniesz
Na zawsze zamieszkasz w mojej głowie
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania