inwektywy licho, prostackie. Zabawne w niepiradności
a jednak smród cie pociąga. Prostak jesteś
Wierszem to nie będzie, bo nawet nie ja i też po co poprawiać. Poprawniej będzie pozamiatać i z ekstramentami...
ostatnie pociągnięcie? a skąd ta pewność jeśli poprzednie nim nie były. No i te płynące łodyżki. Dużo pracy...
rzekła ciś cicho jakby bała się czasu... ? Gdyby wolno, szybko - czas krzywdzi głośnych? No i ten impas, który w...
do szafy z opowiadaniami.
Weź się za robotę, parchaty Rzymianie, za mało kupletów wyrabiasz.
Reporterski język może tu być pewnym usprawiedliwieniem ale zbyt to kawowo-ławowe. Ujawnienie współpracy Zygmunta...
Fajny pomysł. Gorzej z wykonaniem Porównujesz uśmiech do pieniędzy? "Ty" to kto? Zapis jest...
To odbicie widziałaś konkretnie: gdzie? na białych ścianach? Biały marmur to albo w kościele albo w kuchni. No...
O czym Ty piszesz? "Miłość to gra w której nie ma ratunku", "Każde słowo szeptane, jak echo w...
jak coś spływa po ścianach to źle wróży gdyż najpewniej zagrzybienie
jakieś to mało autentyczne tak wydumane. Sztylety iniczego nie wbijają nawet w rymowankach
pedofilu, ortografy, ortografy sadzisz
niedorozwoju, kto onanista też nie wiesz.