gdy brat się topi
gdy brat zniknął pod wodą
straciłem cząstkę siebie
mógł się utopić
sparaliżowany płakałem
strach zniewolił serce
czarne myśli poganiały jego bicie
szalone w końcu nie wytrzymało
rozpadło się na kawałki
pękając ze smutku
nie mogłem nic zrobić
modliłem się
nagle z wody wynurzyła się głowa
Komentarze (17)
Czytaj poezję, wtedy będziesz może wiedział o co w niej chodzi i jak ją pisać, kiedy już musisz pisać...
Zwykła proza zapisana w wersach, na dodatek wszystkie rekwizyty są tak zużyte, że tragedia.
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania