 | Bettina 5 miesięcy temu |
| Bettina 5 miesięcy temu I wszystko jest za stare jak Ludzie struny zwierzeta I gdzie sie Nie obrócisz brakuje ci matki natury I pẹdzla. Wmówiłam sobie >Urna<. W nocy chciałaś siẹ ogolić, co dziwne to spalenie miało formẹ podtekstu. Tuszu. W łazience paliło siẹ śwatło, a w kabinie prysznicowej była spalarnia. Byłam Psychologią. Nieudaną. Jednak wróciłaś z leķko opalonymi włosami, mówiąc mi bez słowa - . O naturze drugiego człowieka,> ty jednak jestes moja druga natura< nieogolona. |
 | Szpilka 5 miesięcy temu ඞඞඞඞඞඞ Pożycz Wesołych Świąt Fąfara puka do drzwi sąsiadki i pyta: – Mogłabyś mi pożyczyć soli? – Nie. – A cukru? – Nie. – A może chociaż mąki? – Nie. – A czy w ogóle jest coś, co mogłabyś mi pożyczyć? – Tak. Mogę ci pożyczyć wesołych świąt! *** Zagraniczne potrawy Przyjaciel pyta Fąfarę: – Jak minęły święta? – Wspaniale! Żona serwowała mi same zagraniczne potrawy. – Jakie? – Barszcz ukraiński, fasolkę po bretońsku, pierogi ruskie i sznycel po wiedeńsku z kapustą włoską. |
| Bettina 5 miesięcy temu |
| Bettina 5 miesięcy temu |
| Szpilka 5 miesięcy temu - Dzisiaj w bet lejem. ඞඞඞ - Jak wyznawcy Kriszny śpiewają kolędy? - Merry Christmas - Merry Christmas - Christmas Christmas - Merry Merry... |
| Szpilka 5 miesięcy temu – Co, tniemy choineczkę na święta, bo nie łaska kupić u gajowego? – Tak – odpowiada wystraszony Tata. – W takim razie zetnij pan i dla mnie! ඞඞඞ Tata pyta Jasia: – Dlaczego chcesz, aby św. Mikołaj przyniósł ci dwa komplety kolejki elektrycznej? – Bo ja też chcę się bawić, kiedy jesteś w domu. |
| Bettina 5 miesięcy temu |
| Szpilka 5 miesięcy temu Milicjant w śmiech: – On ma przecież za mały kaliber. Struś wtedy poruszył cały komisariat: – Owszem, kaliber mały, lecz koliber – wariat. |
| Bettina 5 miesięcy temu |
 | il cuore 5 miesięcy temu – Po co ci słoń? – Słoń mi niepotrzebny. Potrzebuję tyle pieniędzy. Rozmawiają dwaj dresiarze; – Fajny zegarek, ile dałeś? – Dwa razy w mordę. Do dyrektora zoo, przychodzi człowieka i prosi o posadę... – Czy umie pan karmić zwierzęta? – Doskonałe! Byłem przedtem kelnerem. cul8r |
| Bettina 5 miesięcy temu |
 | Noico1 5 miesięcy temu Gdy porusza ustami:)))) |
| Bettina 5 miesięcy temu |
| Bettina 5 miesięcy temu |
| Bettina 5 miesięcy temu |
| Noico1 5 miesięcy temu |
| il cuore 5 miesięcy temu – Nie dawał mi tego, czego oczekiwałam. – A czego oczekiwałaś? – Nie wiem. Nie dawał mi tego. W psychiatryku; – Kim pan jest? – Napoleonem. – Kolejny cesarz się trafił. – Ja jestem koniak. |
| il cuore 5 miesięcy temu Na egzaminie ASP. – Tan zegarek, który ma pan na ręku, działa? – Jest wiele warty – mówi aspirant zdejmując... – Zdał pan egzamin. Na komendzie. – Dlaczego zostałeś tak bardzo pobity? – Bo miałem pytania. – A my mamy polecenia bez pytań. |
| Noico1 5 miesięcy temu Polrado dzisiaj 19:07 Słońce Peru, Ryży Tyfus to jest Rudy na 102, czyli sto metrów od domu i dwa metry pod ziemią. |
Część postów została ukryta (254)
Zaloguj się, aby przeglądać cały wątek
| Bettina 2 miesiące temu (Poczekalnia w? ...) Pan z grzybica odbytu proszony... |
| il cuore miesiąc temu – W tamtych, to znaczy kiedy? – pyta druga. – No wiesz, zanim wynaleźli pieniądze. #_#_# Prowadzący wybory piękności odczytuje decyzję o awansie do drugiej tury wyborów; – Panie z numerami 9, 14,16 i 22... – I ja! I ja! – przerywa, krzycząc inna kandydatka. – No dobrze i pani też – zdecydowanie mówi prowadzący -- możecie iść do domu. @_@_@ – Czy znasz test na to, kto jest lepszym przyjacielem: pies czy kobieta? – Nie. – Spróbuj zamknąć obydwoje w bagażniku samochodu. Po godzinie otwórz i zobacz, kto się będzie cieszył, że cię znowu widzi. |
| Bettina miesiąc temu - Bo mają małe ego - A dlaczego Niemcy? - Bo nie mają ego. - Kiedy Polacy kradną auta Niemcom rosną im ego? - Tak, dlatego Niemcy nie mogą odnaleźć swoich aut. |
| Bettina miesiąc temu Policz ile aut przybylo Ukrainie Policz ile aut przybylo Palestynie. |
 | spillo (szpilka II) miesiąc temu takie uogólnianie jest krzywdzące dla Polaków. Mafiozi włoscy dużo więcej przewałek robią w Niemczech i jakoś cisza na ten temat. |
| Bettina miesiąc temu |
| Bettina miesiąc temu |
| Bettina miesiąc temu - Kiedy wolno. |
| Bettina miesiąc temu Beata Uhse |
| il cuore miesiąc temu – Moja mama to zawsze pieściła mnie przed snem. – Przecież nie będę leciał po nią teraz, w środku nocy! *_*_* – Panie doktorze – mówi Ona – mąż mnie nie zadowala. – Proponuję, aby wzięła pani sobie kochanka. – Już mam. Mam ich zresztą pięciu i dalej jest to samo. Lekarz dał jej jakąś receptę i na tym wizyta się skończyła. W domu: – Widzisz! Ja tu jestem chora! – wrzeszczy Ona, rzucając na stół receptę. – A ty mi mówisz, że jestem jakąś kurwą!? &_&_& On wcześnie rano w sobotę wychodzi na umówione z kolegami polowanie. Jest straszny mróz. Mężczyzna przeszedł się i stwierdził, że jest za zimno na polowanie. Wraca do 🏠 i szybko kładzie się do łóżka. – To ty, kochanie? – pyta rozbudzona żona. – Ooo! Musi być bardzo zimno na dworze, cały jesteś lodowaty. A ten mój idiota poszedł właśnie na polowanie... |
| il cuore miesiąc temu – Jest już po Wyborach, ale jak myślisz; lepiej w odbyt czy do buzi? – Nie wiem jak po łacinie: all in one. |
 | Conie miesiąc temu https://m.youtube.com/shorts/MZt4ZTtk448 |
| il cuore miesiąc temu – Jeśli masz przynieść parę butów, to znaczy dwa, a jeśli parę piw, to najlepiej sześć. #_#_# Klient w restauracji pyta kelnera; – Czy ma pan żabie udka? – Nie, ja po prostu tak chodzę – odpowiada kelner. @_@_@ Ostatnio syn zaskoczył mnie dość nietypowym wyznaniem. W momencie szczerości zaczął opowiadać, jak mama gotuje, sprząta, wozi go do szkoły i rozmawia z nim o wszystkim. Potem zadał pytanie, które dało mi do myślenia: Jaką tak naprawdę rolę w domu pełnią ojcowie? |
| il cuore miesiąc temu – Aniu, jakie masz marzenie? – Schudnąć. – To czemu nie schudniesz? – A jak wtedy żyć? Bez marzeń? &-&-& W piątek wieczorem pojechałem do monopolowego rowerem, kupiłem butelkę wódki i włożyłem do koszyka przy rowerze. Przed wyjazdem pomyślałem, że jeśli spadnę z roweru, to butelka się rozbije i będzie szkoda. Postanowiłem więc od razu, zanim wrócę do 🏠, wypić całą butelkę. I okazało się, że to była cholernie dobra decyzja, ponieważ w drodze do 🏠 wywaliłem się kilka razy. |
| il cuore miesiąc temu – Co to, panowie, alkohol w pracy? – Panie ordynatorze, właśnie się dowiedzieliśmy, że siostra Mariolka nie jest w ciąży. – W takim razie nalejcie i mnie. |
 | wikindzy miesiąc temu |
| Bettina miesiąc temu Rozważmy, wiec pytanie o zmieniającej się objętości piekła. Ponieważ wg prawa Boylesa wraz ze wzrostem liczby dusz rozszerzać musi się powierzchnia piekła tak, aby temperatura i ciśnienie w piekle pozostały stale, to istnieją dwie możliwości: Jeśli piekło rozszerza się wolniej niż liczba przychodzących do niego dusz, to temperatura i ciśnienie w piekle będą tak długo rosły aż piekło się rozpadnie. Jeśli piekło rozszerza się szybciej niż liczba przychodzących tam dusz, to temperatura i ciśnienie w piekle będą spadać tak długo, aż piekło zamarznie. Która z tych możliwości jest bardziej realna? Jeśli weźmiemy pod uwagę przepowiednie Sandry, która powiedziała do mnie: "prędzej piekło zamarznie niż się z tobą prześpię", jak również to, ze wczoraj z nią spałem, to możliwa jest tylko ta druga opcja. Dlatego tez jestem przekonany, ze piekło jest entodermalne i musi być juz zamarznięte. Z uwagi na to, ze piekło zamarzło, można wnioskować, ze żadna kolejna dusza nie może trafić do piekła, a ponieważ pozostaje jeszcze tylko niebo, to dowodzi też istnienie Osoby Boskiej, co z kolei tłumaczy, dlaczego Sandra cały wczorajszy wieczór krzyczała "O, Boże!!". Ten student otrzymał ocenę "bardzo dobry". |
| wikindzy miesiąc temu To najczęstsza przyczyna Jednakże piekło nie jest takie samo dla wszystkich i jak jedni patrzą na tych innych, to zakładają, że patrzą w raj, tamci zakładają na odwrót. Jako w niebie tak i na ziemi, bo wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma, ale w zasadzie, tak, wszyscy idą do piekła, bo są innowiercami lub niewierzący. Piekło jest dobrze skompresowane, ale kiedyś imploduje, to będzie - to będzie to, co nadają mesjaszowie. Ty widzisz piekło jako wszechświat, ale ono jest raczej zawężone do góra dwóch - trzech ciał niebieskich, właściwie nawet nie powstanie z tego nowy wszechświat, najwyżej supernowa i jakiś może nowy układ planetarny, ale to później. To, że Sandra jest heteryczką akurat nie stawia jej w pozycji heretyczki, ale się ogranicza, czyli odmawia sobie, odmawiać sobie to dobrze w każdej religii, względnie nie jesteś w jej typie. Piekło było przedwczoraj na granicy bezwzględnego zera, może już nie istnieć, zatem... - to koniec religii |
| Bettina miesiąc temu Nie, niektore sa czarne. |
| Conie 3 tygodnie temu - Tego mi brakowało. Policjant z demencją. |
| Conie 3 tygodnie temu |
| Bettina 3 tygodnie temu |
| Bettina 3 tygodnie temu |
| wikindzy 3 tygodnie temu |
| Bettina 3 tygodnie temu |
| wikindzy 3 tygodnie temu |
| Bettina 3 tygodnie temu |
| wikindzy 3 tygodnie temu |
| Bettina 3 tygodnie temu |
| wikindzy 3 tygodnie temu |
| il cuore 3 tygodnie temu – To chyba musiało być wtedy – mówi drugi – kiedy zmieniali czas na letni. |
| il cuore 2 tygodnie temu Na drugi dzień wczesnie rano przy śniadaniu pierwsi byli panowie. – Ja się bawiłem świetnie, a ty? – Ja też. – Ciekawe, Czy dziewczyny też sobie przypadły do gustu? +-+-+ – Czy mogę zaprosić Cię do walca? – Zgłupiałeś, człowieku?! Nie mogłeś czymś innym podjechać? |
| Bettina 2 tygodnie temu |
| il cuore ponad tydzień temu – Mamo, mamo! Wygrałaś konkurs klasowy pt. „Czyja mama jest najładniejsza?” Wszyscy głosowali na swoje mamy, ale tylko ty dostałaś dwa głosy. #_#_# Mama Jasia wiedziała, że podkrada cukierki. Pewnego dnia zapytała go; – Wiesz, że Bóg na ciebie patrzy i wszystko widzi? – Wiem. – I co do ciebie wtedy mówi? – Jesteśmy tutaj tylko ja i ty – weź dwa. @_@_@ Na stacji kolejowej facet kupuje bilet: – Poproszę bilet. – Ale dokąd? – pyta kasjerka. – A co to panią obchodzi? – Ale ja muszę wiedzieć, dokąd pan jedzie. – Dobrze. Powiem Pani – jadę do szwagra na imieniny. |
 | Grafomanka ponad tydzień temu |
| Bettina ponad tydzień temu |
| wikindzy ponad tydzień temu |
| Bettina ponad tydzień temu - Z alternetywa dla Niemiec - odpowiada... - O tej ...zabrania mi mama - O, nie musisz swojej mamie na slowo wierzyc ... |
| Bettina ponad tydzień temu |
| Bettina ponad tydzień temu |
 | PontifexMaximus ponad tydzień temu |
| il cuore tydzień temu – Jestem bezrobotny, mam obrzydliwą żonę, syn się nie uczy, teściowa od rana wrzeszczy... Jedyna radość jaką mam, jest wtedy, gdy wieczorem zdejmuję buty. @_@_@ – Poproszę zeszyt w kółka – prosi blondynka. – Nie ma takich zeszytów – informuje ekspedientka. – Ależ głupia – zauważa stojąca niedaleko rudowłosa. – To widać, bo jest blondynką. – A co dla pani? – ekspedientka pyta rudą. – Atrament do czwartej klasy proszę... #_#_# Rodzina zachwyca się malutkim chłopcem. – To wykapany tatuś – słychać przymilny głos. – On nie jest wykapany tatuś – oponuje zdenerwowana mama. – On jest z pełnego wytrysku! |
| Conie tydzień temu – Ale ja jestem twoja mamą. – Mylicie mi się pedały. |
| Conie tydzień temu – Z okazji podwyżek cen prądu. |
| Conie 2 dni temu |
| Conie 2 dni temu - Bo dostałam rachunek za gaz. |
| Bettina 2 dni temu |
| Bettina 2 dni temu |
| Bettina 2 dni temu - Mój mąż!! Uwodziciel spojrzał na przylepioną do szyby, wykrzywioną ze wściekłości twarz mężczyzny i mruknął: - A to fujara ze mnie! Przecież on już od pół godziny sterczy nieruchomo morda w OKNIE, a ja myślałem, że to jakiś portret rodzinny... |
| Bettina 2 dni temu spotkał zajączka. Pyta się: - Ty, zając, chcesz się przejechać? - No pewnie. - Wsiadaj. Jadą przez las 40 na godzinę, 50, 60. Nagle niedźwiadek poczuł mocny uścisk i mokro. Pyta się: - Ty, zając, zlałeś się ze strachu? Na to zajączek ze spuszczoną głową. - Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem. Zając postanowił się odegrać. Zapożyczył się i kupił szybszy motorek. Szukał niedźwiadka. W końcu szczęśliwy znalazł. I pyta się: - Ty, niedźwiedź, chcesz się przejechać? - No pewnie. Jadą przez las 40 na godzinę 50, 60, 70, 80. Nagle zajączek poczuł mocny uścisk i mokro. Szczęśliwy pyta się niedźwiadka: - Ty, niedźwiedź, zlałeś się ze strachu? Na to niedźwiadek ze spuszczoną głową: - Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem. Zając szczęśliwy odpowiada. - No to się zaraz zesrasz, bo nie mogę dosięgnąć do hamulca. |
Zaloguj się, aby wziąć udział w dyskusji