Antymanifest

Odrzucam stary ład, sam wybieram ideę

Pragnę abstrakcji, nie dogmatów

Nie wierzę w pieniądze ani naukę

Dość już tych ludzi, dajcie mi Boga!

Niech nie będzie jak ja mętny, niedojrzały,

Skończony, jasny i oczywisty

Abym jego kochał i wielbił

Jego nienawidził i przeciw niemu występował

W nim wymyślał się na nowo

I w nim umierał

Nie ograniczony kościołem ludzkim

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • andrew24 9 miesięcy temu
    Ciekawy wiersz.
    Pozdrawiam 5*
    Miłego dnia

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania