ostyl /65/ - Błyskotliwe rozwiązanie dylematu - Szpilka O!👡🏃‍♀️

🏃‍♂️ w temacie: życie jak bajka, se lecę w klapkach Nike'a.👡

 

Dziewczyna się waha

najpiękniejsza jest w momencie

kiedy się waha

prawa ręka piękna jak ta z okładek CKM-u

dotyka z namysłem twarzy

ale palce drżą

 

widzi bowiem

samotnego młodzieńca

ma ogromną ochotę podejść

i pocałować go w czoło

dobrze rozumie jego rozterki

Nike czy Puma?

 

od lat ten sam dylemat

w jej bajkowym życiu

wygodniej w nike'ach czy pumach?

nagły olśnienia błysk

na lewej stopie Nike na prawej Puma

Średnia ocena: 4.6  Głosów: 11

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (19)

  • Pierwsze klapki już mkną O!
  • Pasja 3 tygodnie temu
    I tu też dziewczyna w klapkach od niejakiego Nike'a.
    Myślę, że Szpilka/ Dekaos
  • Dwoje w klapkach napisało ten wiersz XD
  • Szpilka 4 dni temu
    Pasja, brawo Ty! ୧⍤⃝💐
  • Margerita 3 tygodnie temu
    Nie wiem strzelam DD
  • Bez namysłu można strzelić pudło XD
  • spillo (szpilka II) 3 tygodnie temu
    Fiu, fiu, ale dylematy, stawiam na Pasję ¬‿¬
  • spillo (szpilka II)
    Obstawiasz z pasją O!
  • Dekaos Dondi 3 tygodnie temu
    Ciekawe wyjście z dylematu,co poezją trąci.👡↔Celuję w Szpilkę?.👡
  • Ciekawe i zarazem zawikłane O!
  • Dekaos Dondi 3 tygodnie temu
    Wątpliwie jest ciekawe, gdy zostanie jeno:→zarazem:)👡
  • Dekaos Dondi
    Jakby zaraza się jawila XDD
  • Dekaos Dondi 3 tygodnie temu
    Ciekawe skojarzenie :~)
  • Szpilka 4 dni temu
    Dekaos, brawo Ty! ୧⍤⃝💐
  • Rubinowy 3 tygodnie temu
    Strzelam w Dekaosa, tak mi się widzi :)
  • Lepiej załóż okulary, bo ślepak może się okazać, albo bumerang O!
  • Ostrzelana w sam środek O!
  • Szpilka 4 dni temu
    To jest po części trawestacja wiersza Herberta - 'Nike która się waha' ¬‿¬

    Najpiękniejsza jest Nike w momencie
    kiedy się waha
    prawa ręka piękna jak rozkaz
    opiera się o powietrze
    ale skrzydła drżą

    widzi bowiem
    samotnego młodzieńca
    idzie długą koleiną
    wojennego wozu
    szarą drogą w szarym krajobrazie
    skał i rzadkich krzewów jałowca

    ów młodzieniec niedługo zginie
    właśnie szala z jego losem
    gwałtownie opada
    ku ziemi

    Nike ma ogromną ochotę
    podejść
    pocałować go w czoło

    ale boi się
    że on który nie zaznał
    słodyczy pieszczot
    poznawszy ją
    mógłby uciekać jak inni
    w czasie tej bitwy
    więc Nike waha się
    i w końcu postanawia
    pozostać w pozycji
    której nauczyli ją rzeźbiarze
    wstydząc się bardzo tej chwili wzruszenia

    rozumie dobrze
    że jutro o świcie
    muszą znaleźć tego chłopca
    z otwartą piersią
    zamkniętymi oczyma
    i cierpkim obolem ojczyzny
    pod drętwym językiem
  • Niepowtarzalne słowa O!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania