Gradka

Esencja kamienia, bo chociaż z pozoru twardy, chłodny, zmarznięty - i nie rozbija się przecież pomimo upadku z tryliarda pięter - to jednak topnieje w końcu, rozgrzesza go słońce i odpowiednie podłoże, tak że w końcu staje się nawozem, karmi kształty i kwitnie kolorami, a kiedy przebija się przez atmosferę, tworzy zorze polarne.

 

Taka gra światła i chłodu. Kontrast stworzenia.

Relacji, odczuć.

Średnia ocena: 1.9  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania