Był tu wam lat osiem drogi raj.

Dla mnie Polska, prezesie

to ojczyzna, kraj urodzenia,

zbiorami syta jesień

i do upraw gotowa ziemia.

 

A niepodległa, proszę “patrioty”,

to syte dzieciaki w szkole,

zadowolenie z roboty,

tajemniczy Mikołaja worek.

 

To kwiat na powitanie żony,

cudze dłonie pełne pomocy

życzliwe sąsiadów ukłony,

i urok bezpiecznej nocy.

 

Nie Krakowskie Przedmieście,

rozwrzeszczane wiwatami,

wieszczącymi nieszczęście,

z podziałów nad podziałami.

 

Mam gdzieś twoja demokrację

uknutą w mrocznej kaplicy

z namaszczeniem by rację,

wymuszać terrorem ulicy.

 

Już nie będziesz mnie straszyć wrogiem,

tych mamy dużo za oknami,

i za urzędów progiem,

z nieludzkimi ustawami.

 

Ja nie pójdę w kamasze,

za bóg, honor, ojczyzna,

póki państwo będzie wasze,

a moja jego drożyzna.

Średnia ocena: 3.1  Głosów: 16

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • PontifexMaximus 2 tygodnie temu
    poezja do ssania
  • ireneo 2 tygodnie temu
    zrób sobie paciorku protezę, chyba że nałogowo przywykłeś jak to w zwyczaju proboszczowych przydupasów
  • Wieszak na Książki 2 tygodnie temu
    Tak szczerzę proszę, to ma być taka inteligentna przynęta na fanatyków PO czy autor naprawdę majaczy o rządach PIS jako o jakiejś Arkadii kiedy to Polska była Polską?
  • andrew24 2 tygodnie temu
    Cóż za natchnienie,
    musi jest już raj na ziemi.

    Pozdrawiam
  • Zenza 2 tygodnie temu
    Twórczość na miarę towarzysza Broniewskiego.

    Im

    Mówią: kultura, a myślą: zyski.
    Na diabła nam taka kultura.
    Ostrzą się wasze zębate pyski
    Na zagłębie i Ural, na uran.
    Naszą bronią: węgiel, żelazo,
    szlachetny bagnet, szlachetne słowo.
    Czy znacie słowo: razem?
    Nie straszcie bombą atomową.
    My odwracamy rzeki
    I płyną tam, dokąd chcemy.
    Lekceważymy wieki,
    Nie chcemy wierzyć: wiemy.
    Wiemy...
    To, co powiedział Marks,
    Lenin, Stalin...
    Wiemy. Chcemy.
    Nasz marsz –
    W socjalizm.
  • Conie 2 tygodnie temu
    Podziwiam idiotów nie potrafiących skojarzyć drożyzny z przynależnością do unii jewrejskiej. Są jak Papuasi z Nowej Gwinei.
  • słone paluszki 2 tygodnie temu
    Musi być drożyzna, żeby napełnić obrabowany przez pis skarbiec i żeby dać ukraińcom.

    Samotnym matkom nie dadzą, niepełnosprawnym nie dadzą, nowotworowcom nie dadzą, ale alkoholikom i ukraińcom - proszę bardzo.

    A prezes to niech myckę założy i pod ścianę płaczu, że przegrał z kretesem.
    Ó.
  • Bettina 2 tygodnie temu
    jeść?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania