Bez kagańca

Trzymała krzyk na smyczy, tak samo mocno zaciskała dłonie kiedy zbliżał się wieczór i zostawała sama. Czuła się jak przestraszone, zagonione w kąt zwierzątko. Tylko ona i ciemność, z której wychodziły obrazy, dawno temu wypchnięte poza skalę odczuwania.

Czyżby momentami wcielała się w postać Anny K., wchodziła na tory, szła po nich bez strachu jak Edward S?

A przecież mógł się tylko zaczerwienić strach, osiąść na szynach, przystanąć przed dalszą drogą.

 

To były jasne, pełne słońca dni, w których roztapiała się od jednego słowa, gestu, spojrzenia.

W tamtej chwili chciała być Julką K. Chciała pieprzyć to całe ględzenie o spadaniu z balkonów, wydrzeć iluzję, postawić przy sobie i nie pozwolić jej zniknąć. Dlatego mówiła, ciągle mówiła, że nie skończy jak Stanisława B., bo na co komu ideały, poświęcenia i temu podobne bzdety? Miała prawo, choćby paznokciami, wydzierać przynależne jej szczęście, wyszarpać je, zatrzymać.

 

Stały obok siebie. Jedna przyszła z mroku, druga ze światła. Przez chwilę przenikały się wzajemnie. W jednej było pragnienie życia, w drugiej obawa przed nim.

Żadna nie była sobą.

Średnia ocena: 2.8  Głosów: 12

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (94)

  • Starszy Woźny miesiąc temu
    Anna Karenina, Edward Stachura (Sted),
    Julia Kapuletti, Stanisława Bozowska.
    Stwierdzam, że możesz opuścić mury gimnazjum.
    Znaczy tego, No!
  • Grafomanka miesiąc temu
    Nie ma już gimnazjum, przejdź do szkoły średniej...
  • Starszy Woźny miesiąc temu
    Grafomanka
    Do szkoły średniej oblicza się punkty za oceny na świadectwie i nie tylko.
    Wątpię, żebyś uzyskała max. 200 pkt.
    No sądząc po tym tekście.
  • Grafomanka miesiąc temu
    Starszy Woźny, a ile z niego zrozumiałeś? Nie pytam złośliwie...
  • Starszy Woźny miesiąc temu
    Grafomanka
    Nic nie zrozumiałem. A co to znaczy być sobą. Każdy jest sobą. Chyba, że ma
    rozdwojenie jaźni, drugie ja. Alter ego jak Sted. Ale to choroba.
    Są tutaj tacy.
    Ja jestem sobą. Tylko sprzątam
  • Grafomanka miesiąc temu
    Starszy Woźny, to po co zabierasz głos, kiedy nie jesteś w stanie, nawet na podstawie dobitnych przykładów, zrozumieć, co chciała powiedzieć autorka?
    W takich sytuacjach lepiej milczeć...
  • Anioł Pokoju miesiąc temu
    Starszy Woźny Won do budy skurwysynie
  • Starszy Woźny miesiąc temu
    Anioł Pokoju
    Też cię kocham aniele pokoju.
  • Anioł Pokoju miesiąc temu
    Starszy Woźny Wypierdalaj, ale to w podskokach
  • Starszy Woźny miesiąc temu
    Anioł Pokoju
    A ty kim jesteś aniele pokoju?
    Zero publikacji.
    Sobą, czy nie sobą ha,ha.
  • Anioł Pokoju miesiąc temu
    Starszy Woźny zawsze sobą
  • Anioł Pokoju miesiąc temu
    Starszy Woźny śmieć pod swoimi wierszami przychlaście
  • Starszy Woźny miesiąc temu
    Anioł Pokoju
    Znajomy mi wpis twój nadzwyczaj.
    Teraz nie mam wątpliwości kim żeś ty.
    Z psychopatami nie gadam. spadam.
    Spokojnej nocy.

    Teraz widzisz graf... dla kogo piszesz>
    Wszystkim życzę kolorowych snów.
  • Rubinowy miesiąc temu
    Dobrw, mnie kupiło
  • Grafomanka miesiąc temu
    Starszy Woźny będzie zgorszony... dzięki, Rubinowy, za komentarz
  • Lotos miesiąc temu
    Ciekawy tekst, żadna nie była sobą, najbardziej uderza
  • ZielonoMi miesiąc temu
    👍👍👍
  • wikindzy miesiąc temu
    Kurna, równoważyły się, jak yin i yang, jak masa i energia w teorii względności, potwierdzały ją.
  • Eubanazy miesiąc temu
    Jest w tym tekście coś, co każe się zatrzymać. Wewnętrzne rozbicie.
    Tekst daje dużo do myślenia. Czy jestem tylko sobą? A może jestem wszystkimi ludźmi, którzy zagościli w mojej głowie? Julią, Edwardem, Stanisławem i wielu innymi. Ja jestem z mroku, oni są ze światła stworzeni i tak przenikamy się nawzajem. Ciężko odnaleźć siebie w zbiorowej świadomości. Jestem stworzony z opowieści znanych ludziom od zarania dziejów. Jestem częścią mitu.
    Świetnie napisane.
  • zsrrknight miesiąc temu
    Ten ostatni akapit podoba mi się najbardziej. Ogólnie całkiem spoko
  • Adin dwa tri miesiąc temu
    Taka pół płaczlinda, a drugie pół niezdecydowana płaczlinda?
  • Grafomanka miesiąc temu
    Dziękuję wszystkim, poza Adin dwa tri, za przeczytanie i komentarze.
    Pozdrawiam
  • Adin dwa tri miesiąc temu
    Mi podziękujesz osobno?
  • SzaIej. miesiąc temu
    Martyno, świetny tekst, przeczytałem kilka razy.
  • Grafomanka miesiąc temu
    Widzę, że ci gorzej... może to minie, trzeba mieć nadzieję
  • SzaIej. miesiąc temu
    Grafomanka Łzy mi lecą, roztrzęsiony jestem pośród samotnych dni i nocy.
  • Grafomanka miesiąc temu
    SzaIej. weź się ode mnie odpierwiastkuj, idź do tych, gdzie tylko wzajemnie potraficie się wspierać, nawet w najbardziej idiotycznych publikacjach...
  • SzaIej. miesiąc temu
    Grafomanka Ale ty jesteś niewdzięczna sucz.
  • SzaIej. miesiąc temu
    Grafomanka Z kim niby się wspieram?
  • Grafomanka miesiąc temu
    SzaIej. 'sucz' - takich to w rodzinie szukaj!!!
  • SzaIej. miesiąc temu
    Grafomanka I do tego jesteś tępa, nie potrafisz docenić komentarza pod wierszem.
  • Grafomanka miesiąc temu
    SzaIej. goowno cię obchodzi, co potrafię docenić a czego nie... wypad stąd!
  • SzaIej. miesiąc temu
    Grafomanka Musisz być taką wulgarną świnią?
  • Grafomanka miesiąc temu
    SzaIej. ja jestem wulgarna??? To ja użyłam 'sucz', czy ty, tępaku?
  • SzaIej. miesiąc temu
    Grafomanka Weź się uspokój trochę co?
  • Grafomanka miesiąc temu
    SzaIej. gdybym nie zobaczyła, to bym nie uwierzyła, że potrafisz tak nisko upaść
    Gratuluję!
  • SzaIej. miesiąc temu
    Grafomanka Zraniłaś mnie, wiesz?
  • Grafomanka miesiąc temu
    SzaIej. goowno mnie to obchodzi, wiesz? Nie? To już wiesz...
  • SzaIej. miesiąc temu
    Grafomanka Przecież się lubiliśmy zawsze.
  • Sufjen miesiąc temu
    Grafomanka Prowadzisz dialog z Szalejem, który Szalejem nie jest. Nie wiem jak, ale jest to konto o bliźniaczym nicku z oryginalnym Szalejem.
  • SzaIej. miesiąc temu
    Sufjen Zauważyłeś jak szybko przeciwko mnie się nastawiła?
  • Grafomanka miesiąc temu
    Sufjen, kuźwa, a ja się zdenerwowałam, że on taki chamski... a to łukaszenko znowu odwala.
    Ten to ma dopiero zryty łeb...
  • Zenza miesiąc temu
    Na pitolo też próbuje.
  • SzaIej. miesiąc temu
    Grafomanka Zaraz łukaszenko wszystko, dlaczego to jemu najlepsze akcje się przypisuje?
  • SzaIej. miesiąc temu
    Zenza Pisze ten co się nie nabrał xD
  • Zenza miesiąc temu
    Ale psikus XD
  • SzaIej. miesiąc temu
    Zenza Jeszcze trochę a byś mi seks zaproponował zboczeńcu jeden.
  • Grafomanka miesiąc temu
    Idź stąd!
  • Zenza miesiąc temu
    Zaczynasz mnie nudzić Łukaszenka, a twoje gejowskie inklinacje naprawdę nikogo nie interesują.
  • SzaIej. miesiąc temu
    Grafomanka wybacz mi, pogódźmy się...
  • SzaIej. miesiąc temu
    Czy my nie możemy żyć jak jedna wielka rodzina?
  • Grafomanka miesiąc temu
    Nigdy ci nie wybaczę, łukaszenko. Nigdy!!!
  • SzaIej. miesiąc temu
    Grafomanka Wygrałaś konkurs i zajęłaś I miejsce w plebiscycie osła opowi xD
  • SzaIej. miesiąc temu
    Sufjen był rozważniejszy, nie dawał się ponieść emocjom. Wyciągnij z tego lekcję na przyszłość.
  • Grafomanka miesiąc temu
    Już, zemsta zakończona? Bij sobie brawo, cwaniaczku!

    Tak samo mam ciebie gdzieś, jak i Szaleja... a teraz wypad stąd!!!
  • SzaIej. miesiąc temu
    Grafomanka Zmówisz modlitwę w intencji mojej śmierci?
  • ZielonoMi miesiąc temu
    Grafomanka Na opowi 90% to nie dyskusja o tekstach, tylko jakieś pierdoły i walka z trolami. ŁuKiszka już dawno przekroczył margines głupoty, na pomiar już skali zabrakło. Dziwię się, że jeszcze ktokolwiek mu odpisuje i pasie cymbała. P.s.Szalej ma chyba nick bez kropki.😁
  • Sufjen miesiąc temu
    ZielonoMi Ma kropeczkę.
  • Zenza miesiąc temu
    ZielonoMi zgadzam się. Najlepiej ignorować trolla. Nie wypasać.
  • Grafomanka miesiąc temu
    ZielonoMi, w sumie to mi wszystko jedno, Szalej czy łukaszenko... co mnie oni obchodzą? Nic...
  • Sufjen miesiąc temu
    Zenza Najlepiej jest się nie przejmować i robić swoje.
  • Zenza miesiąc temu
    Sufjen pełna zgoda.
  • ZielonoMi miesiąc temu
    Zenza Przyjdzie nowy narybek, zobaczy, co się tu dzieje i spierdoli, gdzie pieprz rośnie. 🤣 A admin ma na wszystko wyjebane, olewa, że ma chlew na portalu. Życie...😅
  • SzaIej. miesiąc temu
    ZielonoMi Lubisz mnie?
  • Sufjen miesiąc temu
    ZielonoMi Są i tacy, którzy zostaną. Wytrzymają pod naporem presji...
  • SzaIej. miesiąc temu
    Sufjen Z ciebie można brać przykład, jesteś rozważny, dwa razy pomyślisz zanim emocjonalnie zareagujesz xD
  • SzaIej. miesiąc temu
    ZielonoMi Martyna to twoja liga, ten sam poziom intelektualny xD
  • ZielonoMi miesiąc temu
    SzaIej. Suchary to twoja specjalność? I to jedyne, co napiszę do Ciebie.
  • SzaIej. miesiąc temu
    ZielonoMi Pocałuj psa w owrzodziałą doopę ;)
  • Zenza miesiąc temu
    ZielonoMi ani to zdolne, ani specjalnie mądre, więc żeby się wyróżnić z tłumu głośno puszcza bąki. W dodatku narkotyki dawno zmiotły go z planszy i został cień człowieka. Żadnych uczuć wyższych, tylko chęć szkodzenia innym. Czerpie z tego radość.
  • SzaIej. miesiąc temu
    Zenza nasz wicemistrz xD
  • ZielonoMi miesiąc temu
    Zenza Cóż poradzisz... Każdy ma swojego pierdolca.
  • Szalej. miesiąc temu
    Grafomanka a co ty znowu do mnie masz? :p
  • Grafomanka miesiąc temu
    Szalej. NIC NIE MAM. Nie obchodzisz mnie na równi z innymi...
  • Szalej. miesiąc temu
    Grafomanka ciebie nikt nie obchodzi, zawsze o tym wspominasz. Tak czy inaczej, ja czy nie ja - skoro myślałaś o mnie - sama jesteś tępak 😂 pomyśl czasem, naprawdę... To nic nie boli. Przecież to było widać, że to nie ja
  • Grafomanka miesiąc temu
    Szalej. fakt, bo nigdy ironią czy złośliwością nie jechałeś... skoro jestem, to po co piszesz z tępakiem, idź tam gdzie bystrzy ludzie. Ja ciebie nie zapraszałam przecież...
  • Szalej. miesiąc temu
    Grafomanka nooo, nie. Nigdy. Raczej byłem za tobą, kiedy wszyscy inni nawet mówili, żeś taka a taka. Ale ok, zajebista masz pamięć 😂
  • Szalej. miesiąc temu
    Grafomanka aha. No i - myśląc, że to ja - jednak pisałaś jakieś pierdoly pod moim twoim zdaniem adresem. Więc zapraszałaś jednak 🤷🏽
    Ja do ciebie nie przychodzę, bo co ty mnie obchodzisz... Cytując klasyka - więc na przyszłość ogarnij się 😁
  • Zenza miesiąc temu
    Martyno to nie Szalej, tylko Łukaszenka.
  • Grafomanka miesiąc temu
    Szalej. odejdź, bo nudzisz niemiłosiernie... nie mam dzisiaj cierpliwości.
  • Grafomanka miesiąc temu
    Dzięki, Zenza, prawdziwy z ciebie przyjaciel, zawsze pomożesz...
  • Zenza miesiąc temu
    Zawsze do usług. Mamy sztamę.
  • Szalej. miesiąc temu
    Grafomanka odezwała się 😂
  • Szalej. miesiąc temu
    Zenza akurat teraz, to prawdziwy ja :p
  • Zenza miesiąc temu
    Szalej. oszaleć można :D Sorry.
    Martyno to rzeczywiście Szalej.
  • Grafomanka miesiąc temu
    Zenza, nie wierzę. To atrapa
  • wikindzy miesiąc temu
    Szalej., Nie okłamuj kobiety w ramach swoich gierek, matrymonialisto...
  • Zenza miesiąc temu
    Martyna spójrz na chłopa przychylnym okiem. Jest tego warty. Wybacz i zacznijcie od nowa po raz sto dwudziesty szósty.
  • Szalej. miesiąc temu
    Zenza ja nic z nią nie zaczynałem i nie mam zamiaru zaczynać. Ona ma swoje miejsce, ja swoje - zobaczyłem jak się odnosi niby do mnie, więc odpowiadam 🤷🏽 koniec tematu
  • Grafomanka miesiąc temu
    Może poszukajcie innego miejsca na pogaduszki... tyle tu publikacji
  • zapewne997 tydzień temu
    ten wiersz jest tak skomplikowany, że aż mnie głowa boli. nie kumam o co chodzi z tymi postaciami, Anna K., Edward S., Julka K., Stanisława B., to jest jak jakaś zagadka do rozwiązania. poza tym, nie ma tu jasnych zdań, wszystko jakby miesza się w jedno. czytanie tego jest jak próba rozplątania węzła. no i ta ciemność, obrazy, słońce, to wszystko to takie abstrakcje, nie wiadomo o co chodzi. autor albo bardzo głęboko myśli, albo tak sobie wymyśla i liczy, że ludzie to kupią. ale ja tego nie kupuję. z tego wiersza wychodzi, że albo główna bohaterka to jakiś maniak albo ja za mało ogarniam. tutaj jest więcej zamieszania niż w matematyce kwantowej. ja bym tego nie czytał, tylko poszedł grać w gry komputerowe, tam przynajmniej wszystko jest jasne.
  • Grafomanka tydzień temu
    Ojejku...
  • zapewne997 tydzień temu
    Grafomanka ten wiersz to totalna porażka. język jest mdły, jak papierowa torba po deszczu. zdania są niewyraźne, jak strzępy mgły na polu. nie ma tu ani krzty głębi czy oryginalności. to jak próba układania puzzli, ale wszystkie kawałki są takie same, nudne i niepasujące do siebie. brak tu jakiejkolwiek finezji czy pomysłowości, to po prostu monotonny szmer bez sensu. Można by pomyśleć, że autor próbował wyrazić coś głębokiego, ale wyszło mu to tak, jakby próbował napisać poezję, ale zamiast pióra miał widelec. Totalna klęska.
  • Grafomanka tydzień temu
    Ojejku...

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania